W dniu 28.04.2017r. na terenie Zespołu Szkół Powiatowych w Goworowie, odbyła się coroczna impreza pożegnania tegorocznych absolwentów miejscowego Technikum. Zwyczajowo Dyrektor Szkoły mgr inż. Jan Frydryk, zaprasza do udziału w tej pięknej uroczystości organizacje lotnicze. Prymusi tej Placówki są wyróżniani różną formą nagród.Stowarzyszenie Lotników Polskich reprezentowali: Prezes płk pil. mgr inż. Kazimierz Pogorzelski, płk Stanisław Sumera, mgr inż. pil. Andrzej Szymczak ,oraz V-ce Prezes SLP ppłk pil. Ryszard Karpiński.
Tegoroczna prymuska - NATALIA JADACKA ( z wynikiem ocen za cały okres nauczania<<5,22>>), została udekorowana przez płk Pogorzelskiego: statuetką z certyfikatem, Medalem XX-lecia SLP oraz Albumem o tematyce lotniczej.
Po wręczeniu nagrody, płk Pogorzelski, własnym kordzikiem, dokonał symbolicznej ceremonii wyróżnienia z tekstem:
"bądź pilotem swojego życia w gronie najlepszych"!!! Życzył młodej damie sukcesów w dalszej edukacji i życiu osobistym!
W uroczystości tej uczestniczyli również przedstawiciele Klubu 103 Pułku "Promocja Dęblin 77" z gen. dyw. Zbigniewem Galcem, Bożeną Pomacho, płk dypl.pil. Janem Urbaniakiem, którzy wręczyli prymusce piękny puchar. Pod koniec, tak podniosłej chwili, Zastępca Prezesa SLP, ppłk pil. Ryszard Karpiński,(jako były uczeń tej Szkoły, w latach1948-1952 wówczas Szkoły Podstawowej), "AKTEM PRZEKAZANIA", ofiarował odpowiednio wyeksponowany w przeszklonej gablocie swój spadochron z metryczką, na którym się ratował w dniu 16.07.1979r.
Przekazując go na ręce Dyrektora mgr inż. Jana Frydryka, ppłk Karpiński -życzył by magia tego spadochronu, umieszczonego w "stosownym miejscu", chroniła obecnych i przyszłych absolwentów, zarówno w trudnych jak i radosnych chwilach. I nie pozwoliła im zapomnieć o miejscu ich pochodzenia, prowadząc ku szczytom ich marzeń.
Tradycyjnie przedstawiciele SLP, oddali hołd młodemu prymusowi Dęblińskiej "Szkoły Orląt" por. pil. inż. Mirosławowi Karpińskiemu, który zginął śmiercią lotnika w dniu 12.11. 1985r,. składając pod jemu poświęconym obeliskiem, wiązankę czerwonych róż. Klimat tego miejsca i życzliwość relacji międzyludzkich, stanowią , że ludzie stają się sobie bardziej życzliwi i przyjaźnie nastawieni. Do zobaczenia za rok w podobnie miłej atmosferze!
tekst Ryszard Karpiński :: foto- Andrzej Szymczak