Drukuj
Odsłony: 2922

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna
 

Ambasada Brytyjska 1.09.2017 r.

            W Ambasadzie Brytyjskiej w Warszawie, w dniu 1 września po południu, odbyła się  sympatyczna uroczystość. Żegnano kończącego swoją misję w tej placówce, pana Witolda Opertowskiego. Pan Witold pracował w Ambasadzie w latach 1971 – 2017 (!).

Z racji pełnionej funkcji w Ataszacie Obrony był szczególnie popularny i lubiany przez kombatantów i weteranów, będąc animatorem współpracy Ambasady z tym środowiskiem.

            Uroczyste spotkanie miało miejsce w siedzibie Ambasady, na tarasie parkowym, przy łaskawości pogody. Bezpośredni i serdeczny charakter spotkania zainaugurowało wystąpienie Attache Obrony pana  Group Capitain Simon’a Blake’a,gospodarza uroczystości, w obecności Ambasadora pana Jonathan’a Knott’a. Po powitaniu Beneficjenta i licznie zgromadzonych gości, szef Ataszatu Obrony, przełożony pana Witolda, przemawiając z ogrodowej mównicy,  rzeczowo, ze swadą i dowcipem scharakteryzował długoletnią Jego pracę w Ambasadzie Brytyjskiej, przytaczając zalety, wydarzenia z działalności i narosłe anegdoty. Stworzyło to niezwykle sympatyczną atmosferę, która panowała przez cały czas spotkania.

DSC04073.jpgDSC04077.jpgDSC04084.jpgDSC04085.jpgDSC04089.jpgDSC04097.jpgDSC04125.jpgDSC04130.jpgDSC04132.jpg

            Po równie ciepłym przemówieniu pana Ambasadora oraz wręczeniu wyróżnień i upominków ze strony Ambasady, z wyrazami uznania i podziękowań za owocną i życzliwą współpracę, ruszyli przedstawiciele instytucji, urzędów i organizacji społecznych. Wśród nich była także delegacja Stowarzyszenia Lotników Polskich, w składzie: Kazimierz Pogorzelski, Danuta Pękalska-Golińska i Stanisław Sumera, która wręczyła pamiątkowy medal SLP  „Ad caelum nostrum” oraz piękny album lotniczy z dziękczynną dedykacją.

            Wspólne zdjęcie wszystkich uczestników uroczystości, obok walorów dokumentacyjnych, stało się hasłem do zainteresowania się częścią gastronomiczną, podczas której serwowano smakowite przekąski oraz dania zimne i gorące. Nad sprawnym przebiegiem poczęstunku czuwała troskliwie małżonka pana Witolda, pani Jolanta, częstując gości także przetworami własnego wyrobu. Ale nie konsumpcja była najważniejsza w tej części uroczystości. Natychmiast tworzyły się grupy i grupki rozmówców zarówno przy stolikach jak i na wolnej przestrzeni, spotykali się znajomi, nawiązywały się nowe kontakty, trwała wymiana biletów wizytowych, omawiano wydarzenia i plany wspólnych działań obejmujących sprawy społeczne, organizacyjne i prywatne. Masowo w użyciu były aparaty fotograficzne. W sąsiadującej sali konferencyjnej, na dużym ekranie wyświetlany był film z fragmentami biografii Dostojnego Beneficjenta. A wszędzie odczuć można było aurę sympatii  jaką zebrani darzą pana Witolda.

Na zakończenie tej relacji przytoczmy tekst dedykacji, którą podpisała i wręczyła nasza delegacja.

            Szanownemu Panu Witoldowi Opertowskiemu, Wielkiemu Przyjacielowi polskich lotników – kombatantów i weteranów, w dowód uznania i podzięki za wieloletnią owocną życzliwość i pomoc w dziedzinie współpracy z Ambasadą Brytyjską w Warszawie.

W imieniu wszystkich członków
Stowarzyszenia Lotników Polskich


AdmirorGallery 5.2.0, author/s Vasiljevski & Kekeljevic.