W bloku przy ul. Dickensa 34 na warszawskiej Ochocie mieszkał słynny płk pilot Witold Łokuciewski, absolwent dęblińskiej Szkoły Orląt z 1938r. We wrześniu 1939r jako pilot walczył z niemieckimi samolotami. Brał udział w obrony Francji i w bitwie o Anglię, był ostatnim dowódcą Dywizjonu 303 i został asem lotnictwa. Do Polski wrócił w 1947 roku i zamieszkał z rodziną w Lublinie. Dostał pracę instruktora lotniczego w Aeroklubie Lubelskim. W 1949 roku nasiliły się represje wobec powracających z Zachodu żołnierzy byłych PSZ i Łokuciewski został zwolniony. Odebrano mu uprawnienia pilota, zakazano wstępu na lotnisko. W 1956 roku, po "odwilży", Witold Łokuciewski wrócił do lotnictwa wojskowego i przeszedł przeszkolenie na samolotach odrzutowych. Warto dodać, że latał w tym czasie wspólnie z obecnym prezesem Stowarzyszenia Lotników Polskich płk pilotem Kazimierzem Pogorzelskim. Był jego bezpośrednim przełożonym. W 1969 r, w stopniu pułkownika, został attaché wojskowym w Londynie skąd powrócił w 1973r i zamieszkał na warszawskiej Ochocie. Na domu w którym mieszkał jest tablica pamiątkowa pod którą przedstawiciele Dowództwa Generalnego RSZ, władz dzielnicy Ochota i członkowie Stowarzyszenia Lotników Polskich oraz innych organizacji kombatanckich złożyli wiązanki kwiatów. Po tej uroczystości pojechaliśmy na Pole Mokotowskie by złożyć kwiaty pod obeliskiem upamiętniającym pierwsze lotnisko w Warszawie, które było w w tym właśnie miejscu.